sobota, 10 stycznia 2015

tydzień szósty

Tydzień minął mi bardzo szybko. Do wtorku mąż miał urlop, a w każdą środę są dni Lil z Babcią Kasią. Tak więc małą zajmowałam się sama tylko 2 dni. Myślałam że nie mam większych objawów ciąży, ale się myliłam. Po prostu cały czas mąż był w domu i wyręczał mnie w opiece nad córką, więc nie zauważyłam że jestem potwornie zmęczona!

piątek, 2 stycznia 2015

raz, dwa, trzy CIĄŻA!!!

a więc stało się, próbowaliśmy jeden cykl i udało się od razu! Jesteśmy szczęściarzami w tym temacie, z Lilą też poszło raz i dwa. Nawet nie zdążyliśmy się zastanowić w co się pakujemy i już było po wszystkim :) Tym razem ciąża była skrupulatnie zaplanowana. Minęło prawie 10 miesięcy od cesarskiego cięcia i uznaliśmy, że czas wydać na świat kolejnego potomka.
Postanowiłam opisać każdy tydzień mojej ciąży. Posty będę pojawiały się w czwartki, ponieważ co piątek rozpoczynam kolejny tydzień. Zacznę od tygodnia piątego, a właściwie trzeciego i czwartego też.